Dzisiaj dzień drugi wyzwania blogowego Uli z bloga senmai.pl, w którym bez zbędnych słów pokażę Wam moją małą kolekcję książek Haliny Poświatowskiej i o Halinie Poświatowskiej... Zbieram od 15. roku życia i lubię wracać do jej biografii oraz poezji raz na jakiś czas; recenzję ostatniej książki możecie przeczytać i zobaczyć tutaj.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!
UWAGA!!! proszę nie spamować i nie umieszczać linków do swoich blogów czy stron. Sama potrafię Was znaleźć w sieci ;)
Korzystanie z tej strony i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.
- Justyna F (Elfie)
Tematycznie.Stare książki to jest to.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja. Przypomniałaś mi o "Szczęściu" - kiedyś był to mój ulubiony wiersz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
cieszę się :) również pozdrawiam!
UsuńPodziel się czasopismami :)
OdpowiedzUsuńno nie wiem... :)
UsuńSpora kolekcja :)
OdpowiedzUsuńtutaj to jest tylko namiastka, bo nie chciało mi się wszystkich tomów i płyt z mebli wyciągać...:)
Usuń"Chcę pisać o Tobie, Twoim imieniem wesprzeć skrzywiony płot, zmarzłą czereśnię..." - uwielbiam!!! :) I zazdroszczę tych książek na własność :)
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPoezja to coś co dziś niewielu ludzi ciekawi, a szkoda, bo poezja uwrażliwia i zmusza do myślenia. Poświatowska jak najbardziej tak dorzuciłabym jeszcze Osiecką, Kofte, Stachure, Różewicza itd itd... Pozdrawiam serdecznie miłego wieczorku.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
UsuńA. Kawka - racja, racja - tak niewiele osób ostatnio pamięta o poezji!
UsuńJako dziecko kolekcjonowałam wszystko:). Aktualnie mocno ograniczam moje kolekcjonerskie zapędy. Zbieram naparstki z różnych zakątków Polski i Świata i polskie znaczki.
OdpowiedzUsuńmoja mama kiedyś przywoziła takie kolorowe naparstki, są znacznie bardziej oryginalne niż magnesy :)
UsuńPokaźna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńJa w Polsce także miałam ogromne ilości gazet i książek. Po wyprowadzce z kraju stopniowo przechodziłam na formę elektroniczną, chociaż o wiele bardziej cenię papier i chętniej bym wracała do takich kolekcji, gdybym je miała właśnie w takiej namacalnej postaci. :)
OdpowiedzUsuńAch te płyty, żeby tylko były trochę tańsze w obecnych czasach. Kiedyś kupowałam ich o wiele więcej.
OdpowiedzUsuńJa również...z tego też względu moja kolekcja płyt przestała się powiększać :/
UsuńUrocza kolekcja, szczególnie ta książkowa :)
OdpowiedzUsuńKawał historii masz w tych książkach :).
OdpowiedzUsuńna pewno historię życia H.P., bo książek historycznych nie lubię i nie posiadam :)
Usuńa widzisz , a myślałam , że nie należę do typu zbieracza, a zapomniałam o moich gazetach :-)
OdpowiedzUsuńokazuje się, że wszyscy coś zbieramy :)
Usuń