W dzisiejszym poście pochwalę się Wam moimi nowymi kosmetycznymi zdobyczami, które będę testowała wiosną, jednocześnie prosząc o Wasze spostrzeżenia odnośnie wymienionych produktów. Jeśli znacie te kosmetyki lub akcesoria, dajcie znać, czy u Was się sprawdziły i czy polecacie je z czystym sumieniem, czy też wręcz przeciwnie. Jestem bardzo ciekawa opinii innych blogerek (i nie tylko)...
- Bioderma - od dawna marzyłam o wypróbowaniu dermokosmetyków tej marki, i wreszcie udało mi się zgarnąć słynny płyn micelarny w wersji dla skóry tłustej i mieszanej, jak również aktywny krem na dzień, zwalczający przebarwienia, a to wszystko dzięki rozdaniu na blogu http://www.bezowijaniawbawelne.pl/ :-) Dziękuję autorce bloga, Ewie i bardzo, ale to bardzo się cieszę z wygranej :)
- L'OCCITANE En Provence - zimą miałam okazję przetestować krem do rąk z masłem shea tej marki (recenzja TUTAJ), który okazał się genialny, w związku z tym zamówiłam krem do stóp (przesuszone po zimie na maksa, więc trzeba na wiosnę je uratować) i przy okazji dostałam w prezencie puszkę z miniaturami 2 kremów do rąk oraz próbki i pakowanie na prezent gratis ;) Jestem jak najbardziej na tak, gdyż uwielbiam te kremy, a dostawać prezenty do zakupów uwielbiam jeszcze bardziej ;)
- I wreszcie: moje pierwsze zakupy drogeryjne na ezebra.pl - korzystając z darmowej wysyłki, zamówiłam sobie krem pod oczy Bielenda Pharm (gdyż ostatni bubel z Oriflame bardzo mnie uczulił), suchy szampon Batiste o zapachu Original, pędzel Hakuro H77 do blendowania cieni, gąbeczki kosmetyczne Donegal, dwa duże szklane pilniki do paznokci (w cenie 2,66 zł - LOL!), oraz rozmarynowy krem do stóp Delia dla męża; wszystkie produkty były dostępne na stronie w bardzo niskich cenach, jedynym minusem natomiast był czas oczekiwania na przesyłkę (ponad tydzień)...
Do usłyszenia niebawem - w recenzjach produktów lub ulubieńcach (mam nadzieję!), xo
świetne kosmetyki, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż udało mi się załapać na te kremy do rąk z L'occitane. Do gustu przypadl mi ten z różą.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej Biodermy White Objective :)
Obserwuję :*
Teraz te kremy (10 ml) są w magazynie Instyle za 6 zł - cena bez kremu 5 zł :)
UsuńPS. Jak przyjdzie czas na ten krem White Objective, na pewno nie omieszkam opisać go na blogu :)
Spora dawka wspaniałości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńdzięki! :)
Usuńale fajne masz te kosmetyki, ja Bioderme osobiście bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńto super, mam nadzieję, że zakocham się w Biodermie i ten krem pomoże mi na przebarwienia :)
Usuńsame kosmetyczne cuda ;)
OdpowiedzUsuńteraz afirmuję kolorówkę: jakieś pędzle Zoeva, palety do makijażu itp. przydałoby się wygrać :)
Usuńwspaniałości!! biodermę bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi :) pozdrawiam!
UsuńIt’s such a great post! Awesome! I like your style of writing and your photos!
OdpowiedzUsuńI know how much time it requires to keep updating your blog, but don’t stop doing it!)
Diana Cloudlet
http://www.dianacloudlet.com/
Thanks, I'm not gonna stop, though :)
UsuńNowości prezentują się bardzo obiecująco, szczególnie Bioderma :)
OdpowiedzUsuńjak na razie, płyn micelarny jest świetny!
UsuńTe kremiki od Loccitany są rewelacyjne. Sama miałam już dwie tubki :)
OdpowiedzUsuńtzw. Rolls Royce wśród kremów do rąk :)
Usuń