Czym pachnie dom? Moim zdaniem, odpowiedź na to pytanie wcale nie jest prosta, bowiem każdy dom ma swój unikalny aromat nie do podrobienia. Łączy w sobie nie tylko zapach mieszkańców, ale również ścian, przedmiotów, gotowanych w nim potraw, zamieszkujących ten dom zwierząt i roślin oraz jeszcze wielu innych rzeczy, np. aktualnie używanych kosmetyków do pielęgnacji ciała czy choćby wypalanych w nim świec zapachowych...
Marka Kringle Candle stworzyła swoją własną wariację na temat zapachu domu w postaci świecy o nazwie Welcome Home, czyli z angielskiego 'Witaj w domu'. Jak podaje producent, Welcome Home pachnie przede wszystkim przyprawami, świeżo upieczonym chlebem oraz ciepłym paleniskiem. Według mnie, dominujące są tutaj nuty aromatycznych korzennych przypraw (wyczuwam tutaj głównie cynamon). Co do zapachu chleba, to na początku nie był on dla mnie taki oczywisty i zaczęłam go rozpoznawać dopiero przy drugim czy trzecim paleniu, jednak mimo to jest on bardzo subtelny i nie każdy będzie w stanie go wyniuchać. Zapach jest ciepły i radosny, kojarzy się z domowym ogniskiem i przytulnym kątem, w którym można się schronić oraz poczuć bezpiecznie. Jest to zdecydowanie propozycja dla domatorów oraz dla miłośników zapachów tzw. otulających (czyli dla mnie!). W moim odczuciu nie jest to mieszanka prosta i oczywista; z jednej strony jest mocna i gorzkawa (nuty drzewno-korzenne), a z drugiej także słodka (niczym ciasto i cynamon) oraz momentami nawet nieco kwaśna.
Świeczka Coloured Daylight (52 g) pali się ok. 12 godzin, kosztuje 10-12 zł i jest dostępna w wielu sklepach internetowych (m.in. goodies czy minti shop). Polecam ją zwłaszcza na zimowe popołudnia spędzane w domu. xo
Spodobałby mi się jak nic! Lubię ciepłe zapachy :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę! :)
UsuńZapach chętnie poznam,lubię takie umilacze.
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńNie jestem pewna, czy wąchałam Tą świeczkę, ale opisałaś ją tak przyjemnie, że praktycznie poczułam już ciepło kominka <3
OdpowiedzUsuńBardzo 'hyggelig' ;)
UsuńZaciekawilas mnie tym zapachem. YC też stworzyło zapach w ten deseń :Home sweet home ale pachnie zupełnie inaczej :)
OdpowiedzUsuńW takim razie poszukam sobie tego Home sweet home - już sama nazwa brzmi obiecująco :)
UsuńIntrygujący zapach :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam jedną świeczkę Kringle Candle, ale na razie jeszcze jej nie odpalałam :D
OdpowiedzUsuńA jaki zapach?
UsuńZimą lubię takie zapachy, mógłby mi się spodobać ;) Kilka świeczek i wosków z Kringle mam, ale jakoś nie mogę się za nie zabrać :P
OdpowiedzUsuńNatalka, świeczki i woski najlepiej palą się zimą! Ja mam z kolei odwrotny problem - zdecydowanie za szybko się kończą ;)
UsuńCoś dla mnie, po całym dniu ciężkiej pracy byłby idealny :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jego nazwa nie jest przypadkowa :)
UsuńJeśli propozycja dla domatorów to koniecznie muszę się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy przypadnie Ci do gustu! :)
UsuńTen zapach wąchałam tylko na sucho ;)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się podobał?
UsuńIntrygujący zapach :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńZapach chlebka - marzenie! ♥
OdpowiedzUsuńTen zapach chlebka jest tu akurat trochę kwaśny, nie każdemu przypadnie do gustu...
Usuń