Świece zapachowe palę w domu przez cały rok, nie tylko jesienią i zimą. Po ostatnich upałach z przyjemnością odświeżam mieszkanie ładnymi zapachami, a jak zapewne zdążyliście zauważyć, najbardziej lubię naturalne świece sojowe. Ostatnio miałam przyjemność przetestować trzy zapachy świec polskiej marki JankoCraft, zatem zapraszam was na zbiorczą recenzję.
Goji & Tarocco Orange to pierwszy produkt, z którym rozpoczęłam swoją przygodę z marką JankoCraft. Zarówno ta świeczka, jak i pozostałe, znajduje się w słoiczku z ciemnego szkła o pojemności 120 ml, co daje około 25 godzin palenia. Etykiety są minimalistyczne, a knoty drewniane, więc trzeba przyznać, że prezentują się bardzo elegancko. Ta świeczka jest zdecydowanie najbardziej subtelna (czyli najmniej słodka) ze wszystkich trzech; jest to połączenie dojrzałych jagód Goji i czerwonej pomarańczy Tarocco. Całość cytrusowa i raczej świeża; wspaniale odpręża po długim dniu, więc najbardziej lubię ją zapalać wieczorami. Plusem jest to, że zapach nie jest ciężki i nie męczy nawet przy dłuższym paleniu.
Lychee & Cassis & Pear to świeca o przepięknym i bardzo słodkim zapachu. Łączy aromat likieru z czarnej porzeczki z owocami gruszki i liczi. Całość jest dość intensywna i niektórych po dłuższym paleniu może przytłaczać. Na szczęście, mnie ten zapach nie męczy nawet po kilku (czytaj 3-4) godzinach; to jest dokładnie to, co w świecach lubię najbardziej. Jest owoc plus słodycz, także dla mnie pełnia szczęścia. Zapach ten jest moim zdaniem odpowiedni na każdą porę dnia i roku, więc z przyjemnością będę do niej wracać również w sezonie jesienno-zimowym.
Peach & Currant & Persimmon to chyba mój ulubieniec (choć w zasadzie ciężko się zdecydować, bo wszystkie te świece pięknie pachną). Mamy tu jeden z moich ukochanych owoców, czyli słodką i soczystą brzoskwinię w połączeniu z porzeczką i kaki. Uważam, że ta kompozycja jest doskonale wyważona i niebanalna: słodkie nuty są przełamane lekko kwaśną porzeczką i egzotycznym kaki. Dla mnie po prostu ideał, o każdej porze dnia.
Muszę przyznać, że jestem zachwycona zapachami, wyglądem oraz jakością Świec sojowych JankoCraft. Kompozycje zapachowe są przepiękne i nietuzinkowe. Ja oczywiście wybrałam dla siebie warianty z owocami, ale myślę, że każdy w sklepie znajdzie zapach odpowiedni dla siebie. Dla ułatwienia mamy tam aż 5 kategorii do wyboru: zapachy kwiatowe, owocowe, słodkie, drzewne oraz świeże (łącznie 27 kompozycji). Świece nie tylko pięknie się prezentują i są wysokiej jakości, ale również będą odpowiednie na każdą porę roku.
Warto zaznaczyć, że wosk sojowy jest nietoksyczny i bezpieczny, świece są ręcznie robione, ekologiczne i biodegradowalne, nie kopcą i nie wywołują bólu głowy. Dodatkowym atutem jest najwyższa jakość i staranność wykonania oraz design: eleganckie opakowanie z ciemnego szkła, minimalistyczna etykieta, a w środku uroczy drewniany knot. Mówiąc krótko: jestem bardzo na tak i z całego serca wam polecam Świece sojowe JankoCraft.
![]() |
Świece sojowe JankoCraft |
Uwielbiam świece sojowe. Tych jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńŚwietna jakość i zapachy, polecam!
UsuńPrzyznam, że nie miałam jeszcze takich sojowych świec.
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńWersja Lychee & Cassis & Pear kusi :) Połączenie nut zapachowych tych owoców musi być boskie :D
OdpowiedzUsuńO tak! Jest to bardzo mocne połączenie :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe świece :) Ja uwielbiam świece zapachowe, ale stosuję je zazwyczaj jesienią i zimą :) Mimo wszystko uważam, że i latem cudnie je odpalić :) Wspaniała recenzja, jestem bardzo zainteresowana tymi zapachami! :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Dziękuję, również Cię pozdrawiam! :)
Usuńostatnio pokochałam świece sojowe :)
OdpowiedzUsuńSuper, ja innych praktycznie nie kupuję :)
UsuńThey look really pretty 💐
OdpowiedzUsuńiUNIK Propolis 🐝🍯
Youtube 💐
And smell even better than they look ;)
UsuńU mnie świece też w użyciu przez cały rok. Tych jeszcze nie znam, ale kiedyś z pewnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSą świetnej jakości, więc serdecznie polecam! :)
UsuńBardzo lubię świece zapachowe - u mnie królują jesienią i zimą, bo latem wolę zapachy lata. Ale ta nazwa marki trochę zbyt inspirowana...
OdpowiedzUsuńA wiesz że nawet o tym nie pomyślałam... faktycznie nazwa podobna do słynnych amerykańskich świec, z tym, że YC są na parafinie i ja od lat ich już nie kupuję ;)
UsuńWypróbowałabym je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, który zapach najbardziej by Ci się spodobał :)
UsuńSzczerze mówiąc każdą chętnie bym sprawdziła. Ja też palę przez cały rok. ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, tak trzymać! :)
Usuńnie wiem, czy mogłabym wybrać którąś z tych trzech, bo wszystkie mi się podobają z samego opisu :D uwielbiam świeczki a świeczki sojowe lubię szczególnie! uwielbiam i palę przez cały rok <3 tej marki jeszcze nie znam ale bardzo chętnie poznam :D
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam!
UsuńZawsze szkoda mi tych słoików po wypaleniu świecy :) Zostawiam je sobie jako pojemniczki.
OdpowiedzUsuńSojowych jeszcze nie miałam.
Ja też je zawsze wykorzystuję jako pojemniczki 👍🤓
UsuńMuszę przyjrzeć się tej marce. Bardzo lubię świece i zamierzam właśnie przerzucić się na sojowe. Jestem bardzo wrażliwa na zapachy, takich tradycyjnych świeczek, szczególnie tych mocnych, nie palę długo, bo ból głowy murowany. Te wyglądają bardzo estetycznie. Z opisu czuję, że z tych trzech Goji & Tarocco Orange byłby moim ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie wypróbuj sojowe! U mnie ta marka sprawdziła się chyba najlepiej że wszystkich.
Usuń