Walter Dean Myers (1937 - 2013) to znany w Stanach Zjednoczonych autor literatury dziecięcej i młodzieżowej. Napisał około 100 książek, w tym słynnego "Potwora" (w oryginale "Monster") z 1999 roku, którego okrzyknięto "klasykiem literatury Young Adult" i który jest lekturą obowiązkową w amerykańskich szkołach. 2 czerwca 2021 ta niezwykła powieść ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa We Need YA (należącym do Grupy Wydawnictwa Poznańskiego), a ja w tym tygodniu miałam przyjemność zapoznać się zarówno z książką, jak i z ekranizacją na platformie Netflix.
Głównym bohaterem i narratorem powieści jest Steve Harmon, czarnoskóry szesnastolatek, który przebywa w areszcie śledczym na Manhattanie i jest oskarżony o udział w tzw. "zabójstwie kwalifikowanym". Grozi mu kara od 25 lat pozbawienia wolności do dożywocia za bycie "czujką" podczas napadu na sklep, w wyniku którego zginął człowiek. Przerażony i osamotniony w więziennej celi, Steve spisuje swoje odczucia i myśli w formie notatek, zaś w trakcie procesu sądowego kreśli scenariusz filmowy z jego przebiegu, by jakoś uporządkować sobie to wszystko w głowie. Póki co, czuje nie tylko potworny lęk o własną przyszłość i tęsknotę za rodziną (zwłaszcza za młodszym bratem), ale także zaczyna zastanawiać się nad sobą i podważać swoją wartość, swoje człowieczeństwo. Czy naprawdę jest tylko niewinnym świadkiem niefortunnych zdarzeń, czy może jednak potworem, jak określiła go prokurator, Sandra Petrocelli? Nie jest mu lekko, ponieważ jest bardzo młody i zagubiony, zaś jego obrończyni (Kathy O'Brien) ma masę wątpliwości i ciągle powtarza, że proces nie idzie po ich myśli. Nie będę oczywiście zdradzać, jak zakończy się sprawa Harmona i co stanie się z głównym bohaterem, natomiast gorąco zachęcam was do lektury tej książki.
"Potwór" to powieść, którą przeczytacie w jedno popołudnie, ponieważ jest napisana w formie scenariusza przeplatanego osobistymi notatkami głównego bohatera, a taką formę skryptu czyta się bardzo szybko. Dziennik Steve'a jest napisany dużą czcionką i wygląda jak strony wyrwane z zeszytu, a między notatki wpleciono czarno-białe kadry z filmu. Zarówno strona graficzna (w tym świetna, filmowa okładka), jak i styl powieści są bardzo przystępne i z pewnością przemówią do młodych czytelników (13+). Powiem szczerze, że ja na początku miałam mały kłopot, by się wczuć w tę nietypową formę scenariusza filmowego, jednak po jakimś kwadransie "Potwór" pochłonął mnie całkowicie i nawet nie zauważyłam, kiedy minęło popołudnie i dotarłam do ostatniej strony powieści. Jest to dzieło poruszające poważne tematy, takie jak wolność, zbrodnia, niewinność, czy wreszcie nierówna walka z systemem, jednak podane w niebanalnej i "szybkiej" formie, idealnej dla młodego pokolenia, które wiecznie gdzieś pędzi. Myślę, że każdy powinien tę książkę przeczytać.
Data wydania: 2.06.2021
Ilość stron: 248
Moja ocena: 7/10.
Musi być bardzo ciekawa ta książka. Młodzi ludzie często nie mają wyobraźni, co mogą na siebie ściągnąć, są zagubieni a rodzice często nie interesują się swoimi dziećmi tylko pochopnie oceniają.
OdpowiedzUsuńTo prawda, Dorotko! Dobrze by było, gdyby młodzi ludzie zapoznali się z książką lub chociaż filmem na Netflixie (choć moim zdaniem książka jest lepsza).
UsuńSłyszałam już o tej książce na YouTubie i chcę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńNo proszę, a ja na youtube nie widziałam żadnej recenzji ani reklamy tej książki ;)
UsuńNie słyszałam ani o tej książce, ani o filmie. Skoro tak dobrze się czyta, to chętnie po nią sięgnę. Za jakiś czas może nawet zainteresuje moją córkę.
OdpowiedzUsuńJeśli córka jest nastolatką, to obowiązkowo! 💪
UsuńWidziałam ją na Tik Toku parę razy i miałam mieszane uczucia, co do tej książki. Teraz jestem przekonana, że chciałabym ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja nie cierpię Tik Toka i na szczęście nie widziałam tam żadnych "zajawek" Potwora. Książka jest klasyką gatunku young adult w USA, podejmuje bardzo ważne kwestie i moim zdaniem warto po nią sięgnąć :)
UsuńBrzmi ciekawie - dopisują ją do swojej listy.
OdpowiedzUsuń👍
UsuńWcześniej może skuszę się na produkcję na Netflixie.
OdpowiedzUsuńBardzo się różni od książki, ale i tak warto obejrzeć.
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale bardzo chętnie ją przeczytam :) Wspaniała recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Dziękuję! Również pozdrawiam!
UsuńNie czytałam ani książki, nie widziałam też ekranizacji.
OdpowiedzUsuńZatem wszystko przed Tobą! :)
Usuńbrzmi niezwykle ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPrzez grzeczność nie zaprzeczę ;)
Usuń