Dzisiaj moje wrażenia, jeśli chodzi o pomadkę firmy AVON o wdzięcznej i jakże adekwatnej nazwie - Doskonałość Absolutna (z ang.: Ultra Colour Absolute Lipstick). Wypróbowałam tę szminkę w kilku kolorach (z palety 20 dostępnych odcieni), m.in.:
- Caramel Comfort - odcień jasnobeżowy, który noszę w ciągu dnia, zamiast balsamu do ust (pierwsza szminka z prawej strony na załączonym zdjęciu poniżej)
- Creamy Melon, który jest odcieniem oscylującym na granicy koralu z różem (pierwsza szminka z lewej, zdjęcie poniżej)
- Pink Peony - odcień różowy, bardzo żywy, jasny, ale nie pastelowy (bez zdjęcia)
- Pink Renewal - odcień jasnoróżowy, raczej perłowy, nieco blady (bez zdj.)
- Plush Plum - róż, trochę ciemniejszy od odcienia Pure Peony (na zdjęciu poniżej tuż obok beżowej szminki, w środku).
Jeśli chodzi o sam kolor, szminki te są półkryjące, zatem dają delikatny kolor i średnie krycie. Według producenta, kolor jest określany jako "jedwabisty", natomiast pomadka posiada "samoodnawiające się pigmenty TRUE COLOR dla natychmiastowego efektu pięknych ust". Usta faktycznie wyglądają bardzo ładnie, "jedwabiście", oraz subtelnie błyszczą, ale uwaga: KOLORY SĄ NIECO JAŚNIEJSZE NA USTACH, ANIŻELI NA ZDJĘCIU W KATALOGU!!! Chociaż domyślam się, że to chyba już dawno zauważyły klientki, które zamawiąją kosmetyki z katalogów (zwłaszcza tzw. kolorówkę).
Ponadto, jak obiecuje AVON, szminki Ultra Colour Absolute zawierają w swoim składzie "kompleks pięlęgnacyjny z wit. E i C, składniki nawilżające, kolagen i SPF 15 dla efektu zadbanych ust na dłużej."
Osobiście jestem zdania, że szminka jest świetnym rozwiązaniem typu 2w1, tj. maluje i chroni nasze usta; jej działanie jest faktycznie silnie nawilżające i pielęgnujące - moje usta są w wyjątkowo dobrej kondycji po dłuższym stosowaniu (chociaż na początku używania odcienia Caramel Comfort, kilka razy po aplikacji miałam wrażenie, iż na ustach zostało mi coś przypominającego ziarenka piasku - efekt ten na szczęście szybko odszedł w niepamięć, tak jakby szminka się "wyrobiła" po częściowym wysmarowaniu). Ponadto, w przeciwieństwie do innych pomadek (np. Rouge Edition marki Bourjois czy Color Trend z firmy AVON), moje usta nie cierpią już z powodu przesuszenia. Kolejnym atutem szminki jest jej bardzo przystępna cena w stosunku do jakości (obecnie poniżej 20 zł!). Moja ocena jest zatem pozytywna i ze spokojnym sumieniem polecam ją wszystkim do codziennego użytku, np. do pracy lub na uczelnię. Z kolei na większe wyjścia i imprezy - jeśli wolimy bardziej spektakularny efekt i mocniejszy kolor na ustach - polecam np. szminki matujące Ultra Colour. xo
Komentarze
Publikowanie komentarza
Dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!
UWAGA!!! proszę nie spamować i nie umieszczać linków do swoich blogów czy stron. Sama potrafię Was znaleźć w sieci ;)
Korzystanie z tej strony i pozostawianie komentarzy jest jednoznacznym wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych zgodnych z art. 13 o Ochronie Danych Osobowych.
Jednocześnie każda osoba ma prawo do dostępu do treści swoich danych osobowych oraz prawo ich poprawienia w razie potrzeby.
- Justyna F (Elfie)